Kaja i Kuba - przepiękne wesele w Cichej 23 w Markach koło Warszawy.
Przygotowania w namiotach, ślub plenerowy w zieleni, taniec na świeżym powietrzu… I ta obłędna sala: Cicha 23.
Wesele Cicha 23 - jak to się zaczęło? Kaję i Kubę poznaliśmy na ślubie Masi i Mateusza parę lat temu, gdzie byli gośćmi weselnymi (a Kaja świadkową). Bardzo się ucieszyłyśmy gdy odezwali się do nas z informacją, że szukają fotografa na swój ślub i od razu pomyśleli o nas. Wesele odbędzie się w Cichej 23… Wtedy, gdy podpisywali umowę, było to nowe miejsce na mapie warszawskich i okolicznych sal weselnych. Od razu jednak można było wyczuć potencjał! Cicha 23 to rewitalizowana przestrzeń starej cegielni i stadniny koni w Markach pod Warszawą. W 2020 roku ślub został przełożony, z wiadomych powodów. W 2021, w piękny słoneczny lipcowy piątek przyjechałyśmy do Marek by rozpocząć reportaż fotograficzny. Ledwo przekroczyłyśmy bramę Cichej 23, a już dosłownie westchnęłyśmy z zachwytu. Ależ tu jest pięknie!




Kimura Glamping - przygotowania w namiocie
Cicha 23 to nie tylko zielone ogrody, piękne boho wnętrza i parkiet na świeżym powietrzu. Miejsce oferuje też... glamping. Przygotowania w namiotach Gimura Glamping to świetna opcja jeżeli chcesz zacząć dzień w miejscu swojego ślubu i uniknąć stresujących przejazdów. Ze strony fotograficznej i estetycznej możemy też dodać, że miejsce to wspaniale koresponduje wizualnie z dalszą częścią dnia, dzięki czemu cały materiał fotograficzny oraz filmowy jest spójny. A jeżeli chcesz odstresować się przy lampce szampana... czeka na Ciebie balia. Nie zabrakło też kina plenerowego, w którym można wyświetlić Wasze wspomnienia albo prywatne podziękowania dla rodziców.





Przygotowania u Panny Młodej
Ze strony fotograficznej przygotowania u Kai oznaczały nie tylko uchwycenie samej Panny Młodej, ale i jej bliskich oraz gromadki dziewczynek z rodziny, dla których szykowanie się na ślub było dużym wydarzeniem! Na szczęście fotografowanie w duecie daje tę swobodę, że mogłyśmy się podzielić i na raz uwieczniać to co działo się w "damskiej części" jak i u Panów, a w międzyczasie jeszcze obfotografować przepięknie ozdobioną salę weselną zanim znajdą się w niej goście. Dostrzegłyśmy jedną wadę żółtych namiotów: makijażystkom ciężko było w nich wykonywać makeup. Na szczęście wystarczyło się lekko wysunąć na drewniany podest by problem się rozwiązał.
















Przygotowania u Pana Młodego
Mycie głowy pod chmurką? Czemu nie! W Gimura Glamping na terenie Cicha 23 wanna przy namiotach stoi pod gołym niebem. Panu Młodemu, Kubie, w przygotowaniach towarzyszył brat i tata.








Ślub w plenerze - ołtarz z kwiatów
Jedną z wielu zalet przestrzeni eventowej Cicha 23 jest możliwość ślubu plenerowego pod Warszawą. Na terenie są zarówno ogrody leśne, jak łąki kwietne i piękne trawniki, które tylko czekają na Wasze pomysły jak je zaaranżować pod ceremonię ślubną. U Kai i Kuby za ołtarzem powstała przepiękna dekoracja kwietna. Ozdoby umieszczone były też między białymi krzesłami dla najbliższej rodziny. Pozostała część gości ustawiła się w rzędzie na przeciwko ołtarza. Po pięknej i wzruszającej ceremonii ślubnej goście udali się na salę weselną, a my porwałyśmy Kaję i Kubę na krótką sesję ślubną.




















Sesja w dniu ślubu
Już nie raz i nie dwa to powtarzałyśmy: zachęcamy Was do mini sesji w dniu ślubu! W trakcie około 20 minut powstają kadry, które są dla Was przepiękną pamiątką z tego dnia. Takie zdjęcia wykonujemy zawsze po ceremonii ślubnej (w którym momencie wesela - to ustalamy wspólnie) więc jest to idealny moment dla Was by w tym, pełnym ludzi dniu, pobyć jeszcze trochę ze sobą... prawie sam na sam ;) Możecie odetchnąć, przytulić się, spojrzeć sobie w oczy i zebrać siły na dalszą część szaleństwa.












Pierwszy taniec pod gołym niebem - wesele Cicha 23
Cicha 23 prócz pięknego parkietu oferuje też... drewniany parkiet na świeżym powietrzu. To tam Kaja i Kuba postanowili rozpocząć wesele swoim pierwszym tańcem. W akompaniamencie zachęcających okrzyków gości zatańczyli fajny, luźny taniec. Było dużo śmiechu i ciekawych figur. Nawet specjalnie założyli wygodne buty, a na głowie Kuby wylądował stylowy kaszkiet.









Wesele Cicha 23 - dwie przestrzenie
Cicha 23 oferuje dwie niezależne przestrzenie: małą i dużą stajnie. Na weselu Kai i Kuby część z jedzeniem oraz część taneczna znajdowała się w dużej stajni, a mała stajnia została zaadaptowana jako miejsce zabaw dla dzieci. Ściany w Cichej 23 są z wypalanej w piecu cegły, a klimatu dodają wspinające się po nich bluszcze. Po środku dużej sali rosną drzewa, dzięki czemu sala wygląda jeszcze bardziej niesamowicie. Teren na zewnątrz oświetlają latarnie i girlandy.











Zdjęcia w grupach
Wiemy, że niektórzy fotografowie kręcą nosem gdy słyszą o "zdjęciach w podgrupkach". Naszym zdaniem to niezwykle ważny element tego dnia i jeżeli tylko czujecie, że to coś dla Was, z przyjemnością sfotografujemy Was z rodziną i najbliższymi. Staramy się organizować takie zdjęcia w odpowiednim momencie i możliwie "po cichu" - po kolei zabierać do zdjęć Was i konkretną grupkę, tak by nie rozwalać całego wesela poprzez wstrzymywanie tańcu i kolejkę ludzi, którzy koniecznie chcą mieć z Wami zdjęcia. Takie zdjęcia w podgrupkach najlepiej wykonać jest kiedy jeszcze jest jasno, a goście wyglądają świeżo. Obiecujemy, nie będzie sztywno i uwiniemy się z tym szybko, a rodzina i bliscy otrzymają dzięki temu piękną pamiątkę! A jeżeli wiecie, że z niektórymi grupkami możecie sobie pozwolić na szaleństwa - zachęcamy ;)






Sala weselna - wesele Cicha 23
Po pysznym posiłku parkiet zapłonął - i to zarówno ten wewnątrz sali, jak i ten na zewnątrz. Działo się!
Jako dodatkowe atrakcje Kaja i Kuba wybrali jeszcze fotobudkę (a raczej klimatycznego foto-busa), prosecco van, degustację whisky oraz gotowanie pod gołym niebem. Postanowili też zapalić specjalnie wybrane na tę okazję cygara wraz z przyjaciółmi. To było nasze pierwsze wesele w Cichej 23 i mamy nadzieję, że nie ostatnie, ponieważ miejsce absolutnie nas urzekło. Szczerze możemy powiedzieć, że to jedna z najpiękniejszych przestrzeni na ślub w Warszawie i okolicach, a możliwe, że i w całej Polsce. A uwierzcie, trochę tych sal widziałyśmy ;)




























Miejsce/oprawa:
Ślub cywilny: Cicha 23
Wesele: Cicha 23
Oprawa muzyczna: Panowie od Muzyki, Mariusz Wróbel aka Harry Harmonic
Kwiaty, dekoracje: Kwiatów Kilka
Panna Młoda
Sukienka 1: Pronovias
Sukienka 2: Laurelle
Buty: Freya Rose London
Makijaż: Agnieszka Walczak Makeup
Fryzura: Fashion Hair Club
Pan Młody
Garnitur: Miler Menswear
Buty: Miler Menswear
Myślisz o weselu w podobnym klimacie? Zobacz reportaż z plenerowego ślubu w Zaciszu Anny Korcz.
Boicie się obiektywu? Niewidzialny fotograf to rozwiązanie dla Was
Artykuł inspirowany naszymi fotografiami na portalu Onet.pl oraz Ślub na Już
Już nie raz i nie dwa słyszałyśmy na ślubach, że są z nas fotografki-ninja. Przez większość czasu staramy się być nieinwazyjne, niezauważalne, łapać naturalne chwile. Teraz doceniła to redakcja Ślub na Już i Onet! Pojawił się artykuł inspirowany naszymi fotografiami.

Dalszy ciąg artykułu na portalu ONET.PL
Jeżeli artykuł inspirowany naszą fotografią Was zaciekawił, dajcie znać w komentarzu. Jeżeli dotąd wahaliście się czy chcecie mieć zdjęcia ślubne, a dzięki temu tekstowi udało się Was przekonać, odezwijcie się do nas i zapytajcie o wolny termin :)
Więcej pytań i odpowiedzi odnośnie stylu naszej pracy znajdziecie w FAQ.
Więcej zdjęć z naszych sesji plenerowych i ślubów znajdziecie TUTAJ.
Więcej zdjęć z sesji rodzinnych i ciążowych znajdziecie TUTAJ.
Do zobaczenia!
Top - nasze ulubione kadry
Poznajcie White Balance lepiej.
To wybór mocno subiektywny, pokazujący ujęcia najbardziej nam bliskie - czy to z powodu klimatu zdjęcia czy też samej sytuacji, jaką udało nam się uchwycić. Niektóre z naszych pełnych reportaży możecie zobaczyć na tej stronie. W tym albumie za to pokazujemy Wam kadry, na które - oczywiście wśród obowiązkowych elementów ślubu i weselu - polujemy. Nasze ulubione najlepsze zdjęcia ślubne ostatnich lat, uchwycone do 2021 roku. Te, które pokazujemy sobie podekscytowane na ekranie aparatu tuż po zrobieniu.
Fotografowie czasem słyszą pytania "jakim aparatem fotografujesz, że zdjęcia same wychodzą takie piękne?", spotykamy się też z opinią, że "to pstrykanie zdjęć raz, dwa i po sprawie".
Dla nas to znacznie więcej. Sam moment fotografowana absolutnie nie ma nic wspólnego z „pstrykaniem”, a nasze aparaty są na tyle leniwe, że same nie robią zdjęć - za to bardzo dobrze z nami współpracują.
Jeśli szukacie fotografów którzy nie pstrykają, a fotografują i do tego delektują się każdą chwilą przed wizjerem, to właśnie nas znaleźliście.
Czekamy na Wasze wiadomości na info@whitebalance.pl
Przygotowania
Uwielbiamy ten moment dnia.
Szczególnie, jeżeli przebiega on w gronie najbliższych
- czy to rodziny, czy przyjaciół.
Dużo śmiechu, trochę (zdrowych) nerwów, wiele wzruszeń.
I ostatnia chwila na głęboki wdech przed resztą dnia.















Ceremonia
Uroczyste chwile, które jednak można pokazać
inaczej niż zwykle. Prócz klasycznych kadrów
staramy się uchwycić również te mniej standardowe.








Wesele
Czas na reportaż pełen energii!
Goście szybko oswajają się z widokiem nas z aparatami
i po prostu są sobą. Emocje, szalone tańce, szczere uściski,
głośne śpiewy - jesteśmy w siódmym niebie!























Sesje plenerowe
W trakcie dnia ślubu, jeżeli tylko sobie życzycie,
robimy dla Was mini-sesję. Z tymi, którzy pragną więcej,
chętnie spotykamy się w inny dzień na sesję plenerową.
Gdzie? Miasto: zarówno jego nowoczesne jak i klasyczne
zakamarki, natura: lasy i zieleń, morze, góry - sky is the limit!













Planujesz ślub?
Jeżeli podoba Ci się to, co widzisz, odezwij się śmiało!
Sesja plenerowa: jak się przygotować?
Sesja plenerowa: jak się przygotować?
Zdecydowaliście się na zdjęcia w ramach sesji poślubnej. Często słyszymy, że musieliście się trochę przełamać, ponieważ "nie lubicie pozować", "nie jesteście fotogeniczni". Gdybyśmy miały zliczyć ile razy słyszałyśmy te zdania... I ile razy potem reagowaliście z zachwytem na Wasze zdjęcia z sesji... To byłoby tego naprawdę dużo!
Teraz zastanawiacie się czy powinniśmy się przygotować do sesji zdjęciowej? O czym musimy pamiętać przy sesji plenerowej? Kiedy zrobić sesję zdjęciową? Na te i inne pytania odnośnie sesji plenerowej postanowiłyśmy odpowiedzieć w tym poradniku "Sesja plenerowa: jak się przygotować". Mamy nadzieję, że rozjaśni Wam to trochę przebieg sesji i sprawi, że będziecie się mniej stresować. Taka sesja u nas to w gruncie rzeczy jak fajny, dłuższy spacer - tylko z dwiema uśmiechniętymi fotografkami u boku.

O czym pamiętać przed sesją plenerową?
1. Gdzie zrobić zdjęcia? Ustalcie miejsce sesji z fotografem.
Zależy nam, żebyście na takiej sesji czuli się dobrze. Chcemy żeby zdjęcia były jak najbardziej naturalne i ukazywały Was w otoczeniu, w którym czujecie się komfortowo. Dlatego tak ważne jest dla nas żebyście opowiedzieli nam swoją historię, podzielili się swoim hobby, wskazali miejsca, w których lubicie spędzać czas. Jeżeli kręci Was miasto i industrialne klimaty, nie będziecie się czuli dobrze na sesji w lesie. I na odwrót. Miasto również miastu nierówne - czy wolicie małe uliczki, w których można się zagubić i niskie, stare budownictwo czy nowoczesne przestrzenie i wysokie wieżowce? A może kochacie przyrodę i chcecie uciec na zdjęcia jak najdalej od zgiełku miasta? Jeździcie konno? Pływacie na żaglówkach? Jesteście miłośnikami zwierząt i macie stado puchatych kotów albo niesfornego pieska? To wszystko to część Waszej historii i warto uwiecznić ją na zdjęciach!
Gdy już zdradzicie nam jaki klimat jest Wam najbliższy, my oczywiście zaproponujemy Wam listę miejsc na zdjęcia. Jesteśmy też otwarci na Wasze propozycje - ale jeżeli żadne miejsce nie przychodzi Wam do głowy, nie martwcie się. Już nasza w tym głowa!
Jakich miejsc - naszym zdaniem - warto unikać na sesję plenerową? Tych najbardziej popularniejszych, zatłoczonych. Owszem, wiele z nich to piękne tereny, ale nawet na najpiękniejszym terenie Para może czuć się zestresowana, stojąc w kolejce z dziesiątką innych Par i czekając, aż w końcu będzie można zrobić zdjęcie. A gwarantujemy - uda nam się znaleźć piękne miejsca, do których nie dociera aż tylu fotografów. Duża szansa, że będziemy tam tylko my i Wy. Takie sesje lubimy najbardziej! Czasami wcale nie trzeba szukać daleko. Ta sesja zdjęciowa w dzikiej puszczy powstała w rzeczywistości... w Warszawie, na Mokotowie.


2. Kiedy zrobić zdjęcia plenerowe? Ustalcie datę sesji i... datę awaryjną.
Nie warto za długo zwlekać - im bliżej ślubu tym świeższe są Wasze wrażenia. Jeszcze nie zaprząta Wam głowy planowany remont, może nawet jesteście wypoczęci tuż po podróżny poślubnej. Ustalając datę sesji poślubnej pamiętajcie jak ważna jest tu pogoda, szczególnie jeżeli zdjęcia faktycznie będą miały miejsce w plenerze. O ile deszczowa sesja - bo takie też mogą wyjść cudownie! - nie jest Waszym planem, trzeba wypatrywać słonecznych dni. Jak sami wiecie, o nie w Polsce nie jest wcale tak łatwo. Rozwiązania są dwie: wyjeżdżamy na sesję zagraniczną do ciepłego kraju (z przyjemnością!) lub ustalamy... parę terminów. Przykładowo: wstępnie decydujemy się przykładowo na sobotę, ale w piątek prognoza nie pozostawia złudzeń - cały dzień deszcz. Na szczęście mamy "backupowy termin" - następny piątek, który okazuje się być pięknym, słonecznym dniem.
Pamiętajcie, że w sezonie ślubnym może być u nas trudno o terminy weekendowe. Jeżeli nie macie możliwości wziąć dnia wolnego w pracy/wyjść wcześniej z pracy, oczywiście spróbujemy razem znaleźć jakiś termin. Jeżeli jednak jesteście dostępni na zdjęcia również w tygodniu, koniecznie nam o tym powiedzcie. Sesja w tygodniu ma wiele zalet: to taki mini-urlop, a podczas zdjęć spotykamy zdecydowanie mniej ludzi.
Jaka pora dnia jest najlepsza na sesję zdjęciową? Celujemy zwykle w takie godziny, żeby "złapać" choć kawałek z golden hour, złotej godziny, czyli pory kiedy słońce albo dopiero co wstało, albo zaraz ma już zajść. Światło jest wtedy miękkie, złote i dzieje się magia! Lubimy jednak wyzwania: sesja w południe w największym słońcu byłaby jednym z nich. Takie zdjęcia też mogą wyjść bardzo fajnie, szczególnie w mieście - warto polować wtedy na ostre cienie, kontrasty, a momentami chować się w cieniach architektury. Jeżeli jednak decydujecie się na takie zdjęcia, musicie pamiętać, że będą się one różnić od tych miękkich, słonecznych portretów wykonanych w złotą godzinę.

3. Jak ubrać się na sesję poślubną? Zastanówcie się nad ubiorem.
Ale jak to, nad czym się zastanawiać? Suknia ślubna, garnitur i już! Właśnie... niekoniecznie. Coraz popularniejsze są sesje poślubne nie w strojach ślubnych! Panna Młoda wybiera sukienkę w swoim ulubionym kolorze, Pan Młody może ubrać się wciąż bardzo stylowo, ale z większą dozą luzu. Takie rozwiązanie świetnie sprawdzi się szczególnie wtedy, jeżeli w dniu ślubu fotograf zrobił Wam parę zdjęć w ramach tak zwanej "mini-sesji w dniu ślubu". My bardzo do tego zachęcamy! Wtedy Para Młoda ma już piękne portrety w strojach ślubnych i w dniu sesji plenerowej może sobie pozwolić na trochę więcej szaleństwa. Jeżeli takie rozwiązanie chodzi Wam po głowie, śmiało, napiszcie do nas. Doradzimy w sprawie stroju. Trudno tutaj wypisać uniwersalne rady co do takiego ubrania, ponieważ wiele zależy też od klimatu i miejsca sesji, na którą się decydujecie. Gdy wspólnie to ustalimy, z przyjemnością Wam pomożemy! Czasami drobne detale, o których nie pomyślicie (kolorowe skarpetki u Pana Młodego, kolczyki pod kolor szminki u Panny Młodej) czynią cuda.
Jeżeli natomiast decydujesz się na bardziej tradycyjną sesję - która wcale nie jest gorsza! - i chcesz wystąpić w sukni ślubnej/garniturze ślubnym, pamiętaj o kilku kwestiach. Sprawdź czy strój nie wymaga prania po weselu. Naszykujcie wszelkie dodatki dzień wcześniej żeby uniknąć niepotrzebnego stresu i obawy, że o czymś zapomnicie: biżuteria, welon lub wianek, buty (radzimy Pannom Młodym mieć wygodne trampki, a buty na obcasie wziąć na zmianę), krawat, spinki, krawat czy muszka. Jeżeli minęło już trochę czasu od wesela, zastanówcie się czy warto ponownie zamawiać bukiet ślubny - absolutnie nie jest to konieczne, bez niego sesja będzie równie piękna!


4. Co jeszcze ze sobą zabrać?
Jak wspomniałyśmy wcześniej, warto naszykować sobie wszystko dzień wcześniej. W tym temacie jednak jesteśmy minimalistkami - w trakcie zdjęć warto żebyście skupili się na sobie, a nie na tym czy w kadrze na pewno nie znajdzie się wielka torba z kosmetykami i strojami, którą ze sobą zabraliście ;)
Jeżeli jedziecie samochodem, oczywiście spakujcie do bagażnika wszystko co sprawi, że będziecie się czuć bezpiecznie i wygodnie. Jednak podczas samych zdjęć raczej nie będzie mieć nic przy sobie - w razie czego to my możemy przechować Wam buty/zapasowy płaszczyk w plecaku. Jeżeli prognoza pogody na ten dzień nie przewiduje gigantycznych upałów, warto mieć ze sobą jakieś okrycie wierzchnie, które dobrze zgra się ze strojem ślubnym. Jeżeli jest choć minimalna szansa na deszcz, weźcie parasolkę - i to taką, na której nie widnieje gigantyczne logo Coca Coli czy Heinekena. Polecamy białą, przeźroczystą lub czarną. Co jeszcze? Niezależnie od pogody, warto zabrać coś do picia!

5. Czy zamówić makijażystkę? Czy zgolić brodę? Czyli wszelkie kwestie wyglądu Pary Młodej.
Droga Panno Młoda, to czy chcesz skorzystać z profesjonalnego makijażu to zależy od Ciebie. My bardzo lubimy naturalność, oczywiście tusz na oku czy podkreślone brwi sprawią, że to oko będzie wizualnie większe, ale to Ty i tylko Ty musisz czuć się dobrze. Niektóre panie tak pięknie się malują, że mogą to zrobić same w domu. Jeżeli jednak czujesz, że we własnym makijażu będziesz się czuła niepewnie, warto skorzystać z pomocy profesjonalistki i umówić się przez sesją na makijaż. Podobnie wygląda sprawa fryzjera, choć w tym przypadku coraz częściej Panny Młode same układają sobie włosy. Jeżeli masz długie włosy, polecamy wszelkie fryzury, w których choć część jest rozpuszczona. W połączeniu z lekkim wiatrem dodaje to pięknej dynamiki zdjęciom plenerowym.
Drogi Panie Młody, możesz zachować zarost, możesz się go pozbyć - ważne żebyś Ty czuł się dobrze. Jest jednak jedna kwestia, o którą musimy serdecznie poprosić: nie gól brody w dniu sesji. Bardzo łatwo o podrażnienia, a takie świeże krostki po prostu wyglądają na zdjęciach bardzo niekorzystnie. Jeżeli golisz się codziennie od zawsze i wiesz, że Twoja skóra nie zareaguje źle - wtedy w porządku, zrób to. W każdym innym przypadku prosimy, nie zostawiaj tego na dzień sesji.
6. Jak się przygotować w dniu sesji? Zadbajcie o pozytywny humor!
Skąd przywozicie swoje najładniejsze zdjęcia? Zapewne z wakacji, na których jesteście wypoczęci, uśmiechnięci, a rozmyślanie o problemach w pracy schodzi na dalszy plan. Warto choć w minimalnym stopniu odtworzyć taki nastrój w dniu sesji. Zjedźcie razem lekkie, ale pożywne śniadanie. Posłuchajcie ulubionej muzyki, może nawet prześpiewajcie całą drogę samochodem na sesję! Wszelkie sprzeczki i trudne tematy zostawcie na inny dzień. A jeżeli tego dnia obudzicie się z wielkim, nieproszonym czerwonym gościem na środku czoła, nie przejmujcie się. Z reguły nie retuszujemy zdjęć, ale obiecujemy - w takim przypadku zrobimy wyjątek i zadbamy o to, by nie zepsuł Wam on cudownych zdjęć.
Nie planujcie na ten dzień wielu obowiązków, spróbujcie od rana wprawić się w dobry nastrój, może nawet do przesady - głupawki mile widziane!


7. Jak się zachowywać? Wyobraźcie sobie, że jesteście na spacerze.
Serio - sesja plenerowa to taki spacer. Ale nie ten po bułki do sklepu - a raczej ten na wakacjach, po lampce wina (lub dwóch), kiedy odstresowani idziecie przytuleni małymi uliczkami. Śmiejecie się, przekomarzacie. Z tą różnicą, że tym razem gdzieś po krzakach przemykają dwie fotografki... I czasem podpowiedzą Wam co jeszcze możecie zrobić.

Jeżeli nasz poradnik "Sesja plenerowa: jak się przygotować" pomógł Wam nieco przygotować się do sesji zdjęciowej, dajcie znać w komentarzu. A może czegoś w nim brakuje? Również napiszcie koniecznie! Jeżeli dotąd wahaliście się czy chcecie mieć takie zdjęcia, a dzięki temu tekstowi udało się Was przekonać, odezwijcie się do nas, ustalimy wspólnie termin zdjęć.
Więcej pytań i odpowiedzi odnośnie stylu naszej pracy znajdziecie w FAQ.
Więcej zdjęć z naszych sesji plenerowych i ślubów znajdziecie TUTAJ.
Więcej zdjęć z sesji rodzinnych i ciążowych znajdziecie TUTAJ.
Do zobaczenia!

Sesja z mamą w Warszawie
Nie tylko świeżo upieczeni rodzice mają prawo do zdjęć rodzinnych! Taka sesja zdjęciowa jest też świetnym prezentem na Dzień Mamy, Taty, czy urodziny kogoś bliskiego.
Zuzia odezwała się do nas mówiąc, że chciałaby zrobić swojej Mamie prezent na Dzień Mamy i urodziny i podarować jej voucher na sesje zdjęciową. Cudowny pomysł! Naszykowałyśmy voucher, który Zuzia podarowała mamie, a wkrótce później umówiłyśmy się na zdjęcia.
Sesja z mamą w Warszawie
Miejsce sesji wybrała Mama dziewczyn w konsultacji z nami - zależało jej na miejscach typowo warszawskich, w klimacie stolicy. Na dzień zdjęć wybrałyśmy dzień urodzin Mamy. Centrum miasta to dość zatłoczony teren, ale wczesna pora oraz środek tygodnia sprawiły, że w niektórych lokalizacjach jak Plac Grzybowski czy ulica Próżna byłyśmy praktycznie same! Letnie poranki mają też ten znaczny plus, że łatwiej znosić czerwcowe upały.
Pospacerowałyśmy w Śródmieściu, zatrzymując się w kilku klimatycznych miejscach. Po paru bardziej pozowanych zdjęciach dziewczyny postanowiły zrobić zakupy na kultowej Hali Mirowskiej - ach te letnie owoce! - tam również towarzyszył im aparat, już bardziej w reportażowym stylu. Sesję zakończyłyśmy w porze lunchu i zdążyłyśmy jeszcze zjeść wspólnie urodzinowy obiad na Placu Grzybowskim.
Przyznajcie - cudowny pomysł na spędzenie urodzin i świetna inicjatywa ze strony starszej córki. Zachęcamy do brania przykładu! Taka sesja z mamą w Warszawie lub innym mieście to naprawdę wspaniały prezent.











Chcesz zrobić prezent swojej Mamie i zorganizować jej sesję zdjęciową z dziećmi? Napisz do nas!
Po więcej zdjęć zapraszamy również na naszego Instagrama oraz Facebooka.
Natalia, Hendrik & Florence - Sesja rodzinna z noworodkiem w Komorowie
Zawsze to dla nas ogromne wyróżnienie jeżeli znajomi odzywają się właśnie do nas żebyśmy zrobiły im sesje rodzinną. Jedna z nas zna się z Natalią od 15 lat, obie fotografowałyśmy podczas ich ślubu i wesela, a teraz zostałyśmy poproszone o sesje rodzinną z noworodkiem czyli przepiękną, pięciomiesięczną Florence.
Zdjęcia zostały wykonane tuż po Nowym Roku. Wiele osób nie lubi tego okresu, bo jeśli nie ma porządnej białej zimy, to za oknem jest szaro, buro i ponuro. Warto jednak pamiętać, że jeżeli chodzi o sesje rodzinne, które są zastrzykiem pozytywnej energii i ciepła, to każdy okres jest do tego dobry.
Sesja rodzinna z noworodkiem jako prezent?
Dużo osób szuka kreatywnych prezentów dla swoich bliskich – na Święta, pod choinkę, dla rodziców, dla dziadków, jako prezent na urodziny czy walentynki. Voucher na sesję zdjęciową to genialny pomysł.
Wszyscy wiedzą, że zdjęcia są niezapomnianą pamiątką, a sesje rodzinne to nic innego jak utrwalenie najpiękniejszych chwil rodzinnych, do których zawsze można wracać właśnie w takie zszarzałe dni. Od razu zrobi nam się cieplej na serduchu! Możemy zagwarantować, że sesja rodzinna z noworodkiem poprawi humor każdemu - a już tym bardziej dzień, w którym zobaczycie jej efekt.
Stresujesz się podczas sesji? To właśnie styl reportażowo-lifestylowy, który jest nam bliski, jest dla Ciebie idealnym rozwiązaniem. Podczas wykonywania sesji rodzinnych z noworodkiem staramy się nie narzucać, chcemy żeby były pokazane naturalne emocje. Zdjęcia nie są stricte pozowane, bliżej nam do podglądania Waszych naturalnych rodzinnych relacji. Osoby, które obawiają się aparatu i krępują się stanąć przed obiektywem, zawsze w trakcie albo tuż po sesji dziękują nam, że potrafimy stworzyć aurę normalności i nie powodujemy niepotrzebnych spięć oraz stresów. To dla nas bardzo ważne, żeby każdy czuł się podczas sesji komfortowo i dobrze.
Myślicie o wykonaniu sesji rodzinnej z noworodkiem, a może chcecie podarować komuś w prezencie sesje reportażowo – lifestylową? Napiszcie do nas, wytłumaczymy jak to wyglada od kuchni i rozwiejemy wszystkie Wasze wątpliwości.
Teraz przed Wami sesja rodzinna z noworodkiem, a w roli głównej Florence, Natalia oraz Hendrik.















Podobała Wam się ta sesja rodzinna z noworodkiem ? Zobacz również reportaż ze ślubu Natalii i Hendrika - to był magiczny dzień!
Zapraszamy również na naszego Instagrama oraz Facebooka!
Ola & Mateusz - naturalna sesja ciążowa w domu
Naturalna sesja ciążowa Oli i Mateusza to nie tylko pamiątka na całe życie, to także uwiecznienie na papierze prawdziwej miłości. Cała sesja przepełniona jest ciepłym uczuciem, pięknymi spojrzeniami i czułymi gestami.
Naturalna sesja ciążowa ze wszystkimi domownikami
Sesje ciążowe można wykonywać dosłownie wszędzie: w domu, w mieszkaniu, w ogrodzie, w parku, w lesie, na polanie – gdzie tylko dusza zapragnie.
Do tego na zdjęciach nie musi być jedynie przyszła mamą z brzuszkiem. Często wykonuje się zdjęcia wspólnie z partnerem, może nawet przyszłymi dziadkami, rodzeństwem czy zwierzątkiem domowym. Tak jak podczas tej naturalnej sesji, w której bardzo ważną role odgrywa Nixon – pies Oli i Mateusza, przygarnięty ze schroniska po 10 latach „odsiadki za kratami”, najprzystojniejszy, najmilszy i najwierniejszy pies na świecie!
Efektem sesji, prócz oczywiście zdjęć, był przepiękny album fotograficzny. To pamiątka niezastąpiona pod każdym względem: przepiękna ręcznie szyta, naświetlana na jedwabnym papierze fotograficznym księga o wysokiej jakości. Decydując się na umieszczenie fotografii z sesji w albumie macie pewność, że nie znikną one na zapchanym zdjęciami dysku twardym, a do namacalnej pamiątki będziecie mogli wracać wspólnie we dwoje oraz z całą swoją rodziną.










Ola
Szlafroczek: Oysho
Sukienka: Free People
Podobają Ci się naturalne sesje ciążowe? Zobacz inną sesje ciążową wykonaną w domowym zaciszu.
Paulina & Michał - domowa sesja ciążowa w Pruszkowie
Ciąża to etap w życiu kobiety, który powinien być uwieczniony - każda ciąża jest inna, każda jest wyjątkowa.
My proponujemy naturalną, domową sesję ciążową, pełną emocji i czułych gestów.
Domowa sesja ciążowa Pauliny i Michała
Paulinę i Michała poznałyśmy podczas organizacji ich ślubu, to właśnie na nas zdecydowali się przy wyborze oprawy fotograficznej swojego wielkiego dnia. Zawsze bardzo nas cieszą sytuacje, w których nasze pary ślubne informują nas o powiększaniu swojej rodziny, a jeszcze bardziej serce nam się raduje jeśli chcą byśmy uwieczniały ich wspólne życie, tworząc niezapomniane pamiątki fotograficzne.
Paulina odezwała się do nas w styczniu, a w lutym był planowany termin porodu - zgodnie z planem miałyśmy miesiąc, więc działałyśmy szybko.
Na początku wspólnie myśleliśmy o studiu fotograficznym jako przestrzeni do wykonania tej sesji ciążowej. Jednak ostatecznie nie doszło to do skutku i bardzo z tego powodu się cieszymy ponieważ domowa sesja ciążowa ma w sobie naturalność swobodę i tę magię. W końcu fotografie powstają w przestrzeni, która jest w 100% Wasza i czujecie się w niej nieskrępowani.
Podczas sesji ciążowej w mieszkaniu, ważne jest, żeby pary fotografowane czuły się dobrze w obecności fotografa. Z Pauliną i Michałem mamy wrażenie że znamy się jak dobrzy kumple. Już od pierwszego dnia, w którym się zobaczyliśmy wiedzieliśmy, że nadajemy na tych samych falach - w takich przypadkach sukces jest gwarantowany. Dlatego często przed sesją polecamy rozmowę telefoniczną, czy przez skype, bądź spotkanie w kawiarni na kawę bądź herbatę.
Zapraszamy do obejrzenia całej sesji, mamy nadzieję że poczujecie magie, która powstała przy tworzeniu tych zdjęć - to przepiękna domowa sesja ciążowa Pauliny Michała i Ryszarda.








Myślisz o sesji ciążowej? Śmiało, napisz do nas!
Zapraszamy również na naszego instagrama, gdzie znajdziecie więcej zdjęć.
Agata & Tosia - Naturalna sesja noworodkowa w mieszkaniu
Czy sesja noworodkowa w mieszaniu to dobry pomysł?
Gdy słyszymy słowa "sesja noworodkowa" każdy widzi przed oczami zupełnie co innego i to jest całkowicie zrozumiałe. Są różne rodzaje sesji dziecięcych, a nam najbliższa jest fotografia noworodkowa lifestylowa.
Gdy my usłyszymy hasło „sesja noworodkowa” widzimy bardzo naturalne kadry, wyglądające często jak podejrzane przez dziurkę od klucza sytuacje z życia rodzinnego. Na naszych sesjach staramy się być bardziej obserwatorem niż aranżatorem (choć teraz pewnie u niektórych się pojawi myśl „o nie, a ja nigdy nie wiem jak się zachować przed aparatem” - spokojnie my też trochę podpowiadamy, podczas sesji nie rzucamy od razu wszystkich na głęboką wodę.
Aby każdy czuł się swobodnie zazwyczaj takie sesje noworodkowe organizujemy w mieszkaniu bądź innym otoczeniu, które jest Wam oraz Waszym dzieciom bliskie - między innymi w domu, w ogrodzie, na Waszej działce, placu zabaw, na który wspólnie chodzicie, w pobliskim lesie, polanie czy też parku. Dlatego sesja noworodkowa w mieszkaniu to bardzo dobry pomysł, każdy podczas wykonywania takiej rodzinnej sesji powinien czuć się jak u siebie. Mile widziany jest komfort, swoboda, poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowym plusem, które daje nam sesja noworodkowa w mieszkaniu, jest posiadanie pod ręką wszystkich niezbędnych rzeczy. Zawsze w szybki i łatwy sposób można się przebrać, nakarmić, zabawić, zając ulubionymi zabawkami czy też położyć maluszka do łóżeczka, żeby odpoczął i się przespał.
Sesja noworodkowa to najlepsza pamiątka!
Zapewne nie musimy przekonywać Was jak ważne są zdjęcia i jak cudowną są pamiątką po latach. Nie musimy tłumaczyć, że dzieci szybko rosną i zmieniają się w niesamowitym tempie.
Na pewno nie było to konieczne w przypadku Agaty i Tosi.
Agata odezwała się do nas ponieważ wpadła na genialny pomysł i postanowiła uwieczniać kilka razy w roku rozwój swojej ukochanej córki Tosi poprzez profesjonalną sesję zdjęciową. Miałyśmy to szczęście, że wybrała właśnie nas do dokumentowania ich wspólnego życia.
Poniższa sesja noworodkowa w mieszkaniu zastała wykonana w Warszawie, Tosia miała wtedy 5 miesięcy. To idealny czas na sesje u niemowlaka. Już po pierwszej wspólnej sesji okazało się, że Antonina wraz z mamą Agatą są stworzone do fotografowania. Następna nasza sesja noworodkowa, na którą się umówiłyśmy, zaplanowana jest w momencie pierwszych kroczków Tosi, więc wydarzy się już niebawem. Tosia właśnie zaczęła dzielnie wspinać się po mebelkach i ćwiczy swoje nogi po to by lada moment postawić swoje pierwsze, samodzielne kroki!














Masz dziecko w podobnym wieku i myślisz o sesji noworodkowej w mieszkaniu? Zobacz reportaż z sesji dziecięcej na pół roczku
Karolina, Joachim & Teoś - Sesja niemowlęca w mieszkaniu
Na pierwsze profesjonalne zdjęcia Teosia - sesję niemowlęcą - przyszedł czas gdy mały skończył cztery miesiące. Ciekawski, wiecznie wpatrujący się w obiektyw pięknymi oczkami chłopiec był niesamowicie wdzięcznym modelem.
Gdzie zrobić sesję? Sesja niemowlęca w mieszkaniu
Rodzice zdecydowali się na sesję zdjęciową w mieszkaniu. Mimo że za oknem było szaro i ponuro, w środku udało nam się stworzyć miłą, delikatną atmosferę miłości i czułości. Większość zdjęć powstało w niewielkim pomieszczeniu - sypialni Karoliny i Joachma. Tak - wcale nie potrzeba wielkiej przestrzeni by stworzyć cudowną pamiątkę na lata! Sesja niemowlęca w mieszkaniu w zupełności wystarczy.
U Karoliny i Joachima świetnie zadziałały białe rolety na oknach. Tak prosta rzecz, a dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu zamienia sypialnie w przestrzeń ze światłem jak w studio fotograficznym. Zdjęcia zrobiliśmy później również w plenerze - w ramach dwóch kolejnych sesji, w ładniejszą pogodę, z Dziadkami Teosia. Sesji dziecięcych nigdy za wiele: każda mama jest zaskoczona jak szybko jej dziecko się zmienia. Warto uwiecznić każdy etap jego rozwoju poprzez sesję niemowlęcą, sesję dziecięcą z rodzicami, z dziadkami, a może nawet z najlepszą dziecięcą przyjaźnią maluszka? Jesteśmy otwarte na Wasze pomysły!









Teoś rośnie na naszych oczach! Zobaczcie kolejne spotkanie z nieco starszym już chłopcem w ramach sesji całą rodziną!
Po więcej zdjęć zapraszamy również na naszego Instagrama oraz Facebooka.